Osoby niepełnosprawne żyją wśród nas na co dzień, a ich liczba w 2018 wynosiła ok. 3 miliony osób. Chorzy każdego dnia zmagają się z trudnościami często nawet w codziennych czynnościach. Problemem staje się wzięcie prysznica lub po prostu korzystanie z toalety. Dla duże liczby chorych kąpiele z pomocą opiekunów są krępujące i niewygodnie. Wiele z nich nie ma opiekuna, który może im pomóc w każdym momencie. Jest to powód, z którego z roku na rok powstaje coraz więcej sprzętów, które pomagają im w funkcjonowaniu oraz zmniejszają dyskomfort pacjentów. Dziś opowiemy o jednym z nich, jakim jest wózko-wanna.
Czym jest wózko-wanna i dla kogo jest przeznaczona?
Wózko-wanna może służyć do transportu osoby chorej do łazienki lub prysznica, ale również może być użytkowana pod prysznicem lub po prostu jako wanna. Posiada korek, który służy do zablokowania spływu wody lub odblokowania. Jest specjalnie przechylona w celu spływania wody w jednym kierunku, aby nie zbierała się na powierzchni. Zastosowanie wózko-wanny idealnie sprawdzi się w domu opieki, szpitalu lub własnym domu. Jest przeznaczona głównie dla osób mających problem z poruszaniem się lub chorujących na znaczne upośledzenie umysłowe.
Jak wygląda obsługa wózko-wanny?
Choć może się to wydawać skomplikowane, to w rzeczywistości jest inaczej. Wózko-wanny są specjalne zaprojektowane tak, aby ułatwić wykonywanie codziennych czynności osobom niepełnosprawnym oraz ich opiekunom. Jedną z opcji jest naturalnie prowadzenie wózka, które polega na pchaniu go w dowolne miejsce przy pomocy uchwytów zamontowanych u wezgłowia i od strony nóg. Plusem takiego rozwiązania jest fakt, że aby skręcić nie trzeba obracać całego wózka. Sprzęt posiada poręcze, które można dowolnie wysuwać lub chować. Są pokryte powłoką żywiczną, co przedłuża żywotność urządzenia i sprawdza się w użytkowaniu na co dzień. Po obu stronach pojazdu znajdują się pedały służące do podnoszenia oraz obniżania wózka bez zbędnego wysiłku. Jest to możliwe dzięki mechanizmowi hydraulicznemu. Korzystanie z takiego wózka w pewnym stopniu usamodzielnia chorą osobę i dodaje jej pewności siebie. Opiekun zaś nie musi dźwigać swojego podopiecznego, co znacznie ułatwia życie z niepełnosprawnym.